poniedziałek, 12 marca 2012

Wejście smoka ;)

Wracam ze szkoły i coś mnie nachodzi, żeby wreszcie coś napisać. Żadna z nas nie ma czasu, szkoła i inne obowiązki pochłaniają całą energię. Może to co piszę to malkontenctwo, ale też i prawda. Dobra, ale przejdźmy do siatkówki :D

Małgorzata Glinka nie zagra dla polskiej kadry. - Chciałabym wierzyć, że nie zostanę potępiona. Naprawdę nie czuję się już na siłach grać w reprezentacji - powiedziała oczekująca zrozumienia siatkarka. Trener Alojzy Świderek miał jeszcze nadzieję na występ naszej klasowej zawodniczki. W końcu kadra w tym roku staje przed trudnym zadaniem – kwalifikacje do IO. Wszyscy wiemy, że będzie trudno, ale są szanse. Nie takie historie siatkówka widziała. Na początku maja w Stambule osiem zespołów - Rosja, Serbia (obie ekipy zajmują 6. lokatę w rankingu FIVB), Niemcy (8), Turcja (10), Polska (12), Holandia (19), Chorwacja (29) i Bułgaria (42) - zagra w europejskim turnieju kontynentalnym. Konkurencja naprawdę spora, ale nasze dziewczyny dadzą radę, przynajmniej powinniśmy w to wierzyć.
A co do samej Gosi Glinki. W sumie to ją rozumiem. Nigdy nie wiadomo jak część kibiców (nie wszyscy, ale część) zareagowałaby na ewentualny gorszy występ. Jak mówią słowa piosenki: trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym.
Kolejnym ważnym wydarzeniem w ostatnim czasie (właściwie dzisiaj) jest to, że Sebastian Świderski zakończył swoją karierę. Był niesamowitym zawodnikiem, a teraz pozostaje nam mieć nadzieję, że przekaże swoje doświadczenie następnym pokoleniom siatkarskich gwiazd. Właściwie to trochę mi przykro, bo miałam jakąśtam nadzieję, że Sebastian wróci. No, ale już po pewnym czasie jego walki z kontuzjami zauważyłam, że to może być po prostu niemożliwe. Nie można stawiać swojej kariery ponad wszystko, zdrowie jest ważniejsze. Dla mnie „Świder” na zawsze pozostanie symbolem (nie tylko na mojej ścianie ;p) siatkówki. Nie tylko polskiej.
A w Pluslidze mężczyzn i kobiet ciekawie. Nawet bardzo.
Wczoraj Jastrzębski Węgiel przegrał 3:0 z Delectą Bydgoszcz. Nawet nie jestem zaskoczona. Bo z moich obserwacji (całkiem subiektywnych)wynika, że Bydgoszcz to nie tylko drużyna na papierze, ale też i na boisku. Nie sztuka jest mieć pełno gwiazd w zespole. Sztuką ułożyć jest te gwiazdy tak, żeby zaczęły na boisku błyszczeć. Nie pojedynczo, ale jako jeden zespół. A JW niestety nawala, ale z ocenami poczekajmy do końca ligi. Ach, no i zapomniałabym w rywalizacji o półfinał jest 1:0 dla Delecty (gramy do 3 zwycięstw). BTW, Konarski ciekawie się prezentuje, zresztą już wcześniej też tak było. I Wika też wraca do tego co grał.

I AZS Olsztyn pokonał 3:2 Gdańsk. Krzysiek znów wypunktował przeciwników. Fajnie, że są takie zespoły jak AZS, które mają odwagę stawiać na młodość. Chociażby Ferens, Łukasik (zdrowia!), Hain... To wszystko jest pokolenie, któr może reprezentować barwy naszego kraju. Więc moim zdaniem, gdyby Olsztyn miał spaść do I ligi - nieciekawie. To oni trzymają u siebie w klubie przyszłość polskiej siatkówki.

Swoje mecze wygrywała też Skra (2:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw z Warszawą), Zaksa (również 2:0, z Fartem Kielce)i Resovia (i znowu 2:0, z Częstochową).

U kobiet mamy już finalistów. Muszynianka z Sopotem(co tam się dzieje... Świeniewicz kończy karierę, Amaranta, Neriman powiedziały do widzenia), a o brąz Dąbrowa Górnicza z Bielskiem. Fajnie się to zapowiada, aż mnie korci żeby pojechać na jeden z meczów finałowych.
Z ligi spada Mielec, który przegrał z Białymstokiem w niezwykle zaciętej rywalizacji. Potrzebne było aż 7 meczów (4:3)! I Stal była blisko utrzymania się, no ale cóż - za gapowe się płaci ;)

Dużo się dzieje. A mogłabym napisać więcej, ale matematyka czeka... Do, miejmy nadzieję, SZYBKIEGO usłyszenia :)

1 komentarz:

  1. Może będę nieobiektywna, ale dziękuję, że ktoś potrafi dostrzec, że AZS Olsztyn to nie tylko słaba gra, problemy finansowe i przedostatnie miejsce w tabeli ale również młodzi, zdolni, pełni chęci walki i rozwoju młodzi zawodnicy, którzy przy odrobinie szczęścia i czyjejś pomocy mogą zajść naprawdę daleko, dlatego nie skreślajmy ich jeszcze zanim wyjdą na boisko!!
    Bardzo fajne podsumowanie ostatnich wydarzeń;)

    OdpowiedzUsuń