poniedziałek, 4 czerwca 2012

Małe podsumowanie po dwóch weekendach z Ligą Światową.

Wczorajszy mecz wprowadził mnie w stan euforii. Totalnej euforii.
Wygrana z Brazylią po dziesięciu latach niemocy...Ba! Dwie wygrane! I to bez kilku kadrowych gwiazd - Wlazłego czy Plińskiego. Jest to chyba początek nowej ery w naszej siatkówce reprezentacyjnej. Chociaż...ta era już trwa, od poprzedniego sezonu kiedy po małym kryzysie Anastasi podniósł kadrę i doprowadził ją do trzech medali w dużych imprezach sezonu. I aż miło patrzeć na polską kadrę, która może wygrać ze wszystkimi. Tylko czekać na Olimpiadę.
W tabeli grupowej prowadzimy z dorobkiem 14 punktów, dwa punkty przed "Kanarkami", 8 przed Kanadą i 10 przed Finlandią. Niewątpliwie, walka o pierwsze miejsce w grupie rozwiąże się między Polakami i Brazylijczykami, nie wierzę aby Kanada, czy Finlandia były w stanie odrobić taką stratę.

Tabela
Lp.DrużynaPktMeczeSetyMałe punkty
MW (3:2)P (2:3)wyg.prz.ratiozdob.str.ratio
1. Polska1465 (2)1 (1)1782,1255755361,073
2. Brazylia1263 (0)3 (3)15111,3645995461,097
3. Kanada662 (1)4 (1)10140,7145255640,931
4. Finlandia462 (2)4 (0)7160,4384925450,903
Źródło: fivb.org

A co do samego wczorajszego spotkania - najlepszy mecz siatkówki, jaki kiedykolwiek widziałam. Niesamowite emocje, fantastyczni kibice w Spodku - chciałam się tam teleportować : )
Sędziowie w czwartym secie niestety troszkę zawiedli (mam na myśli ten moment, kiedy zabrali nam dwa punkty z rzędu i nasze prowadzenie stopniało z 3-4 punktów do 1-2) a w końcówce  Brazylijczycy wykorzystali okazję nas wyprzedzili. Ale - wygrana jest wygraną. I z optymizmem patrzę w przyszłość w stronę kolejnych turniejów LŚ i Londynu : )

10 komentarzy:

  1. Ta pomyłka sędziów, mnie zabolała. i to dwa razy! ale taka jest siatkówka...
    Tak, masz rację, bo był niesamowity mecz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uważam, że ten wczorajszy mecz z Brazylią był najciekawszy i najbardziej emocjonujący.:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczorajszy mecz najlepszy. Ale sędziowie mnie wkurzyli. ;O

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto wie, czy nie wpłynęli na wynik seta i meczu. Przewagi 5 punktowej Brazylia mogłaby nie odrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie, jeden z najlepszych meczy! teraz można śmiało powiedzieć, że Brazylia już nie jest taka wielka jak była i nic tylko czekać na kolejną wygraną, tym razem na ich terenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się. Jeden z najlepszych. Bardzo emocjonujący i tak naprawdę kiedy rozgrywał się początek tie breaka to nie wiadomo było kto tak naprawdę zgarnie punkty. Kiedy jednak Polska odskoczyła na te kilka punktów, stało się jasne ,że poprostu jesteśmy lepsi. Drugi raz od 10 lat pokonaliśmy tą wielką Brazylię, która przez tak długi okres była nieodgadniona dla naszych siatkarzy. W starciach z najlepszymi jesteśmy bezkonkurencyjni więc medal IO jest w naszych rękach! :) Sam mecz był mega ekscytujący a potem jeszcze to wystąpienie Świderskiego. Kiedy oświadczył ,że to koniec jego kariery. Wzruszyłam się bardzo. Choć nie grał przez ostatni czas to miał wybitne zasługi dla naszej drużyny. Teraz jednak nie mogę się doczekać kolejnego etapu ;).
    Pozdrawiam :*

    Zapraszam również na moje dwa blogi:
    www.gem-set-mecz.blogspot.com
    www.na-nartach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Brazylia już nie taka straszna ;)
    teraz czekamy na wstawanie w środku nocy ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Mecz bardzo dobry. Oczywiście widziałam już lepsze, ale to było już jakiś czas temu i fajnie, że chłopcy odświeżyli mi pamięć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteśmy na półmetku i prowadzimy ;) ale teraz najważniejsze przed naszymi siatkarzami ;D
    Co do meczu z Brazylią w Spodku to miałam to szczęście być tam i to najlepszy mecz na jakim byłam w życiu ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Monika - zazdroszczę, bardzo. Może za rok sie tam spotkamy : )

    OdpowiedzUsuń