piątek, 19 sierpnia 2011

Przegląd dnia wczorajszego - trzy porażki, ale...

MŚ kadetek

Polska - Serbia 1:3
(19:25, 26:24, 24:26, 21:25)

Składy zespołów:
Polska: Janicka (16), Głaz (12), Flakus (8), Wójcik (10), Chojnacka (7), Gajewska (4), Korabiec (libero) oraz Twardowska (1), Grajber (3), Tobiasz (2) i Strózik (2)
Serbia: Popovic (9), Canak (8), Cikiriz (19), Lukic (12), Busa (24), Mirkovic (4), Stepanovic (libero) oraz Mitrovic (2) i Simic

... ale pomimo przegranej w meczu z Serbią, polskie kadetki zagrają o medale! Ta wiadomość elektryzuje bardziej niż seniorskie porażki - jedna na Uniwersjadzie, a druga w meczu towarzyskim. Porażka Brazylii z Japonią pozwoliła Polkom na grę w półfinale. Tam rywalem będą groźne Chinki, ale jak zawsze - wierzymy, ze się uda! : ) Dawać dziewczyny!



Uniwersjada w Shenzen

Polska - Japonia 1:3
(21:25, 16:25, 26:24, 27:29)

Składy zespołów:
Polska: Naczk (9), Nuszel (4), Piątek (18), Jóźwicka (8), Haładyn (2), Skowrońska (17), Strasz (libero) oraz Trojan, Zielińska (3), Wilk, Kożon, Durajczyk (libero)
Japonia: Minamoto (11), Yamaguchi (5), Oumi (10), Nakamura (20), Okumura (13), Terai (5), Iwanaga (libero) oraz Yoshimura (5), Chiba, Watanabe, Minami (1)

Tą przegraną Polki straciły szanse na grę o medale. Teraz zostaje walka o miejsca 5-8.
W całym meczu było widać sporą niemoc w ataku, a wiadomo - jak to Japonki - wykorzystywały niemalże każdą szansę do obrony piłki. Szwankował atak ze środka, chociaż ze skrzydeł też nie było najlepiej. Gdybym miała kogoś chwalić, na pewno wyróżniłabym Krystynę Strasz, bo naprawdę po tych niektórych obronach ręce same składały się do oklasków. Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda. Wydawałoby się, że wygrana jest w naszym zasięgu, ale jednak nasze waleczne reprezentantki nie dały rady. Pozostaje nam kibicować Polkom w następnych meczach, i patrzeć pozytywnie, bo ta porażka nie jest katastrofą. Ktoś musi przegrać, by kto inny mógł wygrać. Walczymy do końca!


Sparing z Francją

Polska - Francja 0:3
(21:25, 25:27, 21:25)

Składy zespołów:
Polska: Żygadło, Jarosz, Nowakowski, Możdżonek, Kurek, Kubiak, Ignaczak (libero) oraz Mika, Gruszka, Ruciak, Kosok
Francja: Hardy-Dessources, Rouzier, Vadeleux, N'Gapeth, Pujol, Tuia, Grebennikov (libero) oraz Samica, Moreau, Toniutti, Marechal, Trefle

Pierwszy mecz sparingowy rozgrywany w Ostrowcu Świętokrzyskim okazał się być przegranym dla polskich siatkarzy. Widać było, że nasi reprezentanci mają trochę ołowiu w nogach, w końcu za nimi ciężkie treningi. Trudno wymagać, by gra od razu była idealna, ale kazdy by chciał, żeby Polacy wygrywali mecz za meczem. Dajmy im jednak trochę czasu, w końcu zawsze jest gorzej po to, by mogło być lepiej. : )
Na pewno widać u nas brak SKUTECZNEGO atakującego. Piotr Gruszka wraca po kontuzji, i na pewno nie jest jeszcze w 100% formie, Zbyszek Bartman też jeszcze nie gra, a Kuba Jarosz przeplata lepsze spotkania ze słabszymi. Jest na to jedna recepta - zaufanie. Bez tego żadna praca nie będzie miała sensu. Ani wysiłek sztabu szkoleniowego, ani zawodników. Niech budują formę po to, by ją pokazać na najważniejszych imprezach.
Mecz nie był tragedią, może nie potoczył się po naszej myśli, ale naprawdę - z dnia na dzień będzie lepiej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz