sobota, 20 października 2012

Sezon ruszył!

Cześć i czołem! Dawno mnie tu nie było, ale mimo wszystko zaglądałam na bloga z nadzieją, że jakaś nadprzyrodzona siła opublikuje za naszą czwórkę notkę, ale cóż - nie stało się tak :D Czas najwyższy napisać coś nowego - pewnie mało ambitnego, ale na tyle mnie w tej chwili stać. Ostatnia notka była zamknięciem sezonu plażowego. Miejmy nadzieję, że chociaż trochę Was to zainteresowało.

Wczoraj nasi wicemistrzowie Polski zdobyli brązowy medal KMŚ. Skra wykonała kawał dobrej roboty i chyba zgarnęła całkiem dobry materiał do analizy, bo mecze z Zenitem i Sadą Cruzeiro Belo Horizonte były prawdziwym pokazem walki do końca. Jestem mocno podbudowana postawą Atanasijevica, który został najlepiej punktującym. Mam wrażenie, że on rozwija się na naszych oczach i wyrasta na drugiego Miljkovica.

Jeśli chodzi o OrlenLigę to jestem trochę zawiedziona postawą Impelu. Niby drużyna do walki o medale, a tutaj na razie klapa. Pożyjemy, zobaczymy...


Jak mówiłam: notka wątpliwej jakości, a i warunków nie mam, bo aktualnie nad głową siedzą mi wszyscy... Do napisania!

6 komentarzy:

  1. Hoho, już 2 miesiące nikt tu nie pisał. czy aby nie za dużo?
    Skra <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za długo, za długo :D Tak się dobrałyśmy w czwórkę, że jesteśmy w pełni kompatybilne. Jak jedna nie ma czasu, to pozostałe trzy też :D

      Usuń
  2. Dobrze, że już jesteście. Mam nadzieję, że teraz będzie się coś ukazywało..:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Skry. Dzielnie walczyli i wywalczyli <3

    Piszcie częściej ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszamy, ale muszę jeszcze dodać że trzy z nas kończą w tym roku etap edukacji - Marta i ja gimnazjum, Marysia liceum...nauki jest bardzo dużo - i tej szkolnej i konkursowej bo wszystkie startujemy w olimpiadach. Marta i ja również trenujemy, Marysia robi prawko. A Natalia dojeżdża do szkoły kawał drogi i też ma mało czasu na prowadzenie bloga. Postaramy się bardziej o niego dbać ale wiecie jak jest w życiu, czasu zawsze za mało : )

    OdpowiedzUsuń