Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kuba. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kuba. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 sierpnia 2011

Polki górą w spotkaniu z Kubankami

Polska - Kuba 3:1
(25:15, 25:21, 23:25, 25:20)


Składy zespołów:
Polska: Podolec (7), Konieczna (15), Kosek (15), Okuniewska (14), Kaczorowska (10), Radecka (3), Maj (libero) oraz Saad, Wołosz (1), Efimienko i Kwiatkowska
Kuba: Salas (2), Palacios (13), Lescay (1), Giel (9), Carcaces (20), Silie (6), Borrell (libero) oraz Santos (8), Cleger (1) i Castañeda (6)

Kubanki na pewno nie są rywalem z najwyższej póki, ale są zespołem niebezpiecznym. Potęga wyskoku i siły przeciwniczek dawała o sobie znać. Ale w obliczu dobrej gry naszych siatkarek wszystkie te atuty nie miały aż tak wielkiego znaczenia! Nasze siatkarki popełniły dużo mniej błędów, co na pewno pozwoliło prowadzić bardziej stabilną grę. Jasne, mamy jeszcze sporo wad, ale przecież one są od tego, żeby je zamienić w zalety! Nasze siatkarki zagrały dzisiaj lepiej blokiem, chociaż podejrzewam, ze gorzej niż wczoraj się nie dało. Bera Okuniewska zaliczyła rewelacyjny występ, nawet bez statystyk można stwierdzić, że był to jeden z jej najlepszych meczy. Na pewno jest też jedną z liderek - mimo młodego wieku. Scavolini Pesaro wiedziało co robi kupując tę zawodniczkę! Po raz kolejny należy pochwalić Kasię Konieczną, mimo sezonu spędzonego na ławce teraz potrafi grać naprawdę dobrze. Może nie jest Gamovą albo Kożuch, ale czasami wypełnienie własnego obowiązku jest ważniejsze od bohaterstwa. taka jest siła naszego zespołu! Gramy zespołowo. Świadczą o tym poszczególne liczby punktów zdobywanych przez zawodniczki. Bera - 14 punktów, Karolina Kosek - 15 punktów i Kasia Konieczna również 15. I ta, która odwaliła dziś kawał dobrej roboty - Paulina Maj! Jej obrony czasem mogłoby doprowadzić do rozpaczy rywalki. Na pewno nasza libero jest jednym z najmocniejszych punktów biało-czerwonych.

Dzięki tej wygranej, Polki zachowały szansę na awans do turnieju finałowego. Kolejne mecze nasze siatkarki rozegrają w Hong Kongu. Czego im życzyć? Wygranych, zdrowia (żadnych kontuzji, mamy tego już dość! :D) i życzliwości gospodarzy. Bo wiadomo jak to bywa z tymi meczami wyjazdowymi, nie zawsze wolna hala itd. Ale będzie dobrze! W górę serca bo Polska wygra mecz!

Wygrana z Argentyną i porażka z Koreą, dziś trzecie spotkanie

Polska - Argentyna 3:0
(25:20, 25:20, 25:23)

Składy zespołów:
Polska: Konieczna (6 pkt.), Kosek (13), Okuniewska (12), Kaczorowska (2), Radecka (5), Efimienko (8), Maj (libero) oraz Saad, Wołosz (1), Kwiatkowska (4), Kruk (5).
Argentyna: Nizetich (11 pkt.), Fresco (5), Gildenberger (10), Sosa (7), Carlotto (1), Curatola (2), Gaido (libero) oraz Jersonsky, Bortolozzi, Boscacci (3) i Castiglione

Polki po raz drugi udowodniły swoją wyższość nad Argentynkami. Dobry mecz rozegrała Karolina Kosek, a Ola Kruk dała bardzo dobrą zmianę. W zespole Argentyny dużo słabiej zagrała młoda atakująca Fresco. Naszym przeciwniczkom jeszcze dużo brakuje do gry reprezentacji mężczyzn, ale na pewno o niektórych z nich jeszcze dużo usłyszymy. Uwagę zwraca nie za wysoka Sosa grająca na pozycji środkowej. Przy takim wzroście (180 cm) jej gra naprawdę pozytywnie zaskakuje. ; )



Polska - Korea Południowa
(21:25, 32:34, 23:25)

Polska: Konieczna (17), Kosek (14), Okuniewska (6), Radecka (3), Efimienko, Kruk (11), Maj (libero) oraz Podolec (3), Saad, Kaczorowska (3), Wołosz
Korea Płd.: Hwang Youn-Joo (14), Kim Yeon-Koung (24), Han Song -Yi (7), Kim Se-Young (5), Kim Hye-Jin (7), Lee Sook-Ja (1), Nam Jie-Youn (libero) oraz Bae Yoo-Na , Yoon Hye-Suk, Jang Young-Eun

Dzień później reprezentacja Polski zagrała przeciwko Koreankom. Przeciwniczki okazały się zbyt mocne wygrywając 3:0. W naszym zespole zabrakło regularności - masowo psute zagrywki zabijały grę. Popełniliśmy zdecydowanie zbyt dużo błędów. Dobry mecz rozegrała Katarzyna Konieczna.

Do dzisiejszego spotkania z Kubankami trzeba podejść spokojnie. Nasze przeciwniczki nie są górą nie do przejścia! Ich gra nie jest aż tak dobra jak gra męskiej reprezentacji, ale na pewno nie można ich zlekceważyć. Jedni jest pewne - Polki będą walczyć. Tylko, proszę, nie psujcie już tyle zagrywek! Ryzyko ryzykiem, ale czasem trzeba też trochę zwolnić rękę żeby nie przesadzić z liczbą błędów własnych.
+ więcej gry środkiem! I ZAUFANIA do środkowych. Może to nie jest Kasia Gajgał czy Bednarek-Kasza, ale one też mają możliwości. Należy tylko nimi dobrze pokierować.