niedziela, 8 lipca 2012

Biało czerwony wulkan wybucha : )

Mamy złoto. Mamy złoto. MAMY ZŁOTO!
Aż ciężko mi w to uwierzyć. To jest sen, sen który się spełnił, w gruncie rzeczy cały czas się spełnia. Radość, taka radość dla której warto wspierać drużynę - na dobre i na złe. Po małym przestoju w roku 2010 nasi siatkarze wracają na szczyt, od czasów Huberta Jerzego Wagnera nie było takiej drużyny. Andrea Anastasi udowodnił, że nawet bez czołowych zawodników poprzednich lat - między innymi Piotra Gruszki, Sebastiana Świderskiego, Daniela Plińskiego, Mariusza Wlazłego, może stworzyć team, który będzie walczył. Walczył i wygrywał. I to jest piękne, wzruszające i niesamowite!
Dzisiejsze spotkanie było dobre w wykonaniu naszych siatkarzy, zawodnicy USA nie poddawali się ale nie mieli szans z tak "nakręconymi" biało-czerwonymi. Nawet kiedy w pierwszym secie Marcin Możdżonek musiał zejść z parkietu z powodu kontuzji, na jego miejscu pojawił się Grzegorz Kosok a cała sytuacja nie miała większego wpływu na przebieg meczu. Michał Ruciak wchodząc na zagrywkę doskonale sobie radził. To pokazuje, jak mocna jest nasza ławka rezerwowych.Z naszą drużyną w tej chwili nikt nie może sobie poradzić, Bernardo Rezende miał rację, że byliśmy faworytami turnieju w Sofii. Nawet  "kibice" gospodarzy w pewnym momencie się uspokoili i przestali gwizdać - chyba zdali sobie sprawę, że na Polaków nie ma mocnych. Że tylko się upokarzają. Bo taka prawda - po ich zachowaniu nieprędko zobaczymy jakikolwiek turniej w Bułgarii. Ciekawe, czy o to im chodziło?
Nasza drużyna zdobyła aż cztery nagrody indywidualne - dla najlepszego atakującego (Zbigniew Bartman), najlepszego blokującego (Marcin Możdżonek), najlepszego libero (Krzysztof Ignaczak) i dla najbardziej wartościowego zawodnika (Bartosz Kurek). Uważam, że również nagroda dla najlepszego rozgrywającego należała się Łukaszowi Żygadle, ale cóż...tak to już czasem bywa, że gospodarze mają pewne przywileje (szczególnie w komercyjnym turnieju). My cieszymy się z historycznego złota! BRAWO, BRAWO, BRAWO!!!

1 komentarz:

  1. Cudowny mecz! Polacy pokazali prawdziwą klasę, niemalże znokautowali Amerykanów. I teraz jadą na IO jako faworyci :) Strasznie się cieszę, pod koniec się popłakałam ze wzruszenia :D Genialni są, tyle można powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń