Dzisiaj jak co dzień po przyjściu ze szkoły i włączeniu komputera postanowiłam sprawdzić co ciekawego wydarzyło się w siatkówce. Zajrzałam na moją, ale myślę, że też wielu innych osób ulubioną stronę i zobaczyłam tę smutną wiadomość. Trafiłam na tę stronę nieco ponad pół roku temu szukając jakichś siatkarskich informacji i niesamowicie mnie do siebie przyciągnęła. Odwiedziłam już bardzo dużo różnych siatkarskich serwisów, ale do żadnego nie powracałam kilka razy dziennie. Reprezentacja.net był wyjątkowy. Ciekawe wywiady i dużo informacji innych niż na pozostałych stronach. Ten serwis po prostu do siebie przyciągał i przyciągnął wielu, którzy teraz przeżywają taki sam szok jak ja. Dzisiaj jeszcze sobie z tego nie zdajemy sprawy, ale za kilka dni dostrzeżemy w naszym życiu brak tej niesamowitej strony, przez którą można się było uzależnić od siatkówki. Serwis ten był szanowany przez kibiców jak i przez zawodników, którzy może nie zawsze, ale przeważnie chętnie udzielali wywiadów po meczach jak i odpowiadali na najtrudniejsze pytania kibiców (flash gaduła).
Bardzo mi będzie brakowało tej strony i luka po niej pewnie długo nie zostanie wypełniona. Niestety wszystko w naszym życiu ma początek i koniec, a czas reprezentacja.net właśnie przeminął. Dziękuję całej redakcji i wszystkim zaangażowanym w tworzenie tego serwisu za to, co zrobili dla polskiej siatkówki.
Mi również przykro i to strasznie. Nie będę pisać osobnej notki, bo Natalia napisała wszystko co i ja czuję i myślę.
OdpowiedzUsuńReprezentacja.net to była szczególna strona, znaleźć można było na niej wszystko. Bardzo lubiłam materiały video, i jest mi bardzo przykro, że zostały usunięte z serwisu...
Niemniej jednak doskonale rozumiem autorów, bo strona ta była niedoceniana. DZIĘKUJEMY!
Cóż... ja się siatkówką nie interesuję, ale smucę się, kiedy słyszę o zakończeniu działalności serwisu internetowego na takim poziomie.
OdpowiedzUsuńAle... jak przed chwilą wszedłem na reprezentacja.net, zobaczyłem serwis w całej swej okazałości. Więc... o co chodzi?
Strona główna serwisu wygląda tak jak dawniej, ale dostępne są tylko dwa ostatnie artykułu pożegnalne. Reszta jest zablokowana i nie ma nowych informacji.
OdpowiedzUsuńFakt. Racja. Prawda.
OdpowiedzUsuńAch, ja zdezorientowany.