czwartek, 6 stycznia 2011

Udany rewanż Trentino.

We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Skra Bełchatów uległa Trentino Volley 3:1. Włosi skutecznie zrewanżowali się za porażkę w Łodzi 3:0. Mecz stał na bardzo wysokim, widowiskowym poziomie. Zacięta walka w pierwszych dwóch setach skończyła się jednak nie po naszej myśli. Zabrakło bardzo niewiele, może dwie akcje wykonane w inny sposób zmieniły by przebieg spotkania. Dopiero w trzecim secie udało się Bełchatowianom trochę odskoczyć i do przerwy technicznej prowadzili ciągle z przewagą czterech punktów. Gdy potem wdarło się kilka błędów i włosi doprowadzili do wyrównania nasze serca zadrżały. Na szczęścia Skra ponownie się zmobilizowała i odrobiła swoją przewagę skutecznie doprowadzając do zwycięstwa w trzecim secie. Mieliśmy nadzieję, że czwarty set będzie równie udany i uda się doprowadzić do tie-breaka. Niestety tak się nie stało. Po tym jak Daniel Pliński chciał rozegrać przechodząca piłkę, co często obserwujemy w grze Skry i został zablokowany przez zawodnika Trentino, wszyscy zawodnicy podbiegli do słupka sędziego i wykłócali się z nim. Niestety nie zmienił on swojej decyzji. Potem Falaska chyba trochę za bardzo zaufał naszemu młodemu środkowemu i posyłał do niego trudne piłki, ale Karol nie mógł ich skończyć. W taki sposób urosła przewaga Trento, a nasi zawodnicy po prostu stanęli na boisku i chyba chcieli żeby ten mecz jak najszybciej się skończył. I po całkiem dobrej grze w trzech setach, bo w czwartym ona się już posypała musieliśmy znowu ustąpić Mistrzom Świata. Na szczęście nie miało to dla naszego zespołu większego znaczenia bo awans do kolejnej fazy LM maja już wywalczony.

_________________________________________________

W spotkaniu grupy C LM Jastrzębski Węgiel pewnie pokonał Olympiacos Pireus 3:0. Nie był to mecz na najwyższym poziomie choćby z tego powodu, że w greckim zespole na rozegraniu musiał grać libero i ich ogólnego osłabienia personalnego. Miejmy jednak nadzieję, że ta wygrana podbuduje zawodników Jastrzębskiego Węgla i w następnych meczach LM jak i PL zaczną znowu wygrywać i uda im się awansować do czołowej szóstki w naszej lidze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz