sobota, 24 lipca 2010

Final Six

Pólfinały:
Serbia - Rosja
Brazylia - Kuba

W meczu Serbia - Rosja kibicuję Serbom. Dlaczego? Dlatego, że nie lubię Rosjan i wg. mnie Serbia jest lepsza. Znaczy nie lubię reprezentacji. Strawię Abramova i kilku innych fajnych graczy, ale tak samo jak patrząc na Kubę mam wrażenie, że są cholernie pewni siebie. A ja nie lubię pewniaków. Nie lubię też snobów i innych takich.
Mimo to, w drugim półfinale będę za Kubą (cholernie pewną siebie). Dlatego, że dla naszej reprezentacji ich ewentualna wygrana nad Brazylią może być bardzo budująca. Przecież wygraliśmy jeden mecz 3:0 i to w jakże efektownym stylu. No chyba, ze spojrzymy na to przez perspektywę dwóch ostatnich przegranych. Wtedy mozemy być za Brazylią.

Mój finał:
Serbia - Kuba

Muszę powiedzieć, ze skład półfinałów podoba mi się. Nie dlatego, ze są tam moi faworyci, a dlatego, że liczę na dobre widowisko. No i dlatego, ze chcę obejrzeć jakiś długi mecz. x dd

Byłam zrozpaczona kiedy Polacy nie awansowali do F6. Ale patrząc na dyspozycję innych zespołów podejrzewam, ze niczego konkretnego byśmy tam nie ugrali. Mam nadzieję, że w czasie zgrupowania trener Castellani podejmie mądre decyzje w doborze zawodników. A siatkarze poprawią formę na jeszcze lepszą, a wtedy nasz występ na MŚ powinien być udany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz