wtorek, 15 marca 2011

Kto nie wygrywa 3:0 ten...

Nie skomentuję. Jestem chora i zmęczona, a dodatku Politechnika prowadząc 2:0, przegrała 2:3.
No cóż, następnym razem będzie lepiej. Do boju AZS! ; )

1 komentarz:

  1. To chyba przeze mnie i Natalię Marto, nie zabij nas, prosimy ; d
    Przy stanie 2:0 dla Polibudy chciałyśmy 3:2 dla Sovii ; p
    Swoją drogą Isia genialnie przerypała mecz mając cztery meczowe. Do jasnej, człowiek trzy godziny się wgapia w cyferki (bo Amerykanów nie stać na kamerki na kortach) a potem klapa...

    OdpowiedzUsuń